sobota, 21 maja 2016

Twórcze poszukiwania.

Ostatnie dni w domu.Od poniedziałku 10-dniowy plener,potem wyjazd nad wodę.Wczoraj był pl enerek z młodzieżą ,tym razem w marinie Zarzeczewo.Mam sentyment do tego miejsca,tam zaczęło się nasze żeglowanie.Pogoda piękna,miła atmosfera,dobra organizacja.Zobaczymy,jak się uda plener w Gołaszewie .W tym roku jest nas mniej,ale przyjedzie jeszcze grupka artystów profesjonalnych.Może się czegoś nauczymy.Farby już spakowane,przerwa w malowaniu,żeby potem lepiej smakowało.
    Ostatni dużo malowałam w trochę innym stylu.Miał na to wpływ kurs malowania.poza tym odkryłam amerykańską artystkę ,której prace mnie zachwyciły.Nie lubię kopiować,uważam,że trzeba malować tak,jak się czuje.Ale trochę próbowałam ją naśladować-przynajmniej szalonymi kolorami.Odeszłam wreszcie od zieleni i błękitów,teraz okres czerwono-pomarańczowy.Kilka przykładów poniżej.
wg  Erin Hanson

Z kursu malowania akryl,którego jednak nie lubię.

Wg Michaela Mc Kee

Praca inspirowana,ale nie pamiętam autora oryginału

Z kursu malowania

Na palecie były takie jaskrawe kolory

Poprawiłam stary obraz,wydawał mi sie za blady i bez wyrazu.