czwartek, 30 stycznia 2014

Zimowe porządki

Zaletą zimy jest to,że człowiek ma więcej czasu na różne domowe robótki.Gdyby nie zimno,ślisko i wietrznie,na pewno poniosłoby mnie gdzieś do lasu albo nad wodę.A tu pełne szafy i kartony szmat,nici do haftu,resztek włóczki i innych materiałów,które kiedyś tam mogą się przydać.Zrobiłam przegląd swoich skarbów i stwierdziłam,że przynajmniej części z nich trzeba się pozbyć,bo niedługo nie będzie gdzie mieszkać.Na pierwszy ogień poszły szmaty,bo najwięcej miejsca zajmują.I tak już od kilkunastu dni szyję,wycinam,kombinuję,a pomysłów przybywa-wszystko przez ten internet.Uszyłam kilka toreb na zakupy-może przydadzą się na prezenty.Najmniejsze ścinki pocięłam na małe kwadraciki,pozszywałam je wg kolorów w większe kwadraty,a to co zostało,już z czystym sumieniem wyrzuciłam.Kiedy zbierze się większa ilość kwadratów,pomyślę,co z nich zrobić.
A to gotowe torby(ekologiczne!)





3 komentarze:

  1. Podziwiam piękne prace i cierpliwość, bo choć cierpliwa jestem, ale nie w tej materii:)
    Pozdrawiam cieplutko Aśka:)
    ps - poproszę o obserwatorów, żebym mogła się przyłączyć do podglądania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję,Asiu.Dopiero zaczynam blogować,nie umiem jeszcze wszystkiego zrobić,uczę się.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne. Gratulacje. Blog jest potrzebny.

    OdpowiedzUsuń