Znalazłam ten przepis w internecie,ale trochę go zmodyfikowałam,np.zamiast octu jabłkowego użyłam soku z cytryny.Jest smaczniejszy.Myślę,że proporcje poszczególnych składników nie są ważne,każdy może je dobrać wg gustu.
Korzeń imbiru(tego daję najwięcej,właściwie to podstawa mieszanki)
3-4 duże ząbki czosnku
1 cebula
2-3 ostre papryczki chili
duża łyżka utartego chrzanu
2 łyżki miodu
łyżka kurkumy
sok z cytryny
Imbir,czosnek,cebulę i papryczki drobno pokroić.Wymieszać z pozostałymi składnikami,zalać sokiem z cytryny.Może stać dość długo w lodówce,ale nam wystarcza najwyżej na tydzień-mój mąż bardzo lubi jako dodatek do wędlin zamiast musztardy.Syrop,który się wytworzy,można wypić łyżeczką.Uodparnia organizm,obniża poziom cholesterolu,ma działanie antyrakowe(kurkuma).Dziś dodałam jeszcze łyżeczkę pieprzu,podobno kurkuma jest lepiej przyswajalna zmieszana z pieprzem.Myślę,że z takim dodatkiem można sobie pozwolić nawet na chleb z domowym smalcem.Polecam.
Ocet jabłkowy też robię sama.Zalewam skórki od jabłek (w dużym słoiku) letnią przegotowaną wodą z cukrem-2 łyżki cukru na szklankę wody.Można dodać skórkę razowego chleba-lepiej fermentuje.Słoik obwiązać gazą .Kiedy fermentacja się zakończy,przecedzić ocet do drugiego słoika i zostawić,żeby się "ustał".Osad opadnie na dno,wtedy ostrożnie można zlać do butelek.Pijemy codziennie na czczo szklankę przegotowanej wody z miodem,do tego 1-2 łyżki octu jabłkowego.Miód rozpuszczam w wodzie wieczorem poprzedniego dnia.Na zdrowie!
A teraz parę zdjęć,żeby nie było za nudno.Uszyłam kilka nowych szmacianych obrazków.Właściwie są to kollaże z różnych materiałów,z wykorzystaniem guzików,koralików-i co tam było pod ręką.
Jakże piękne i wymowne są te Pani :) szmaciane obrazy! Obrazy radości wiosennej i wszelkiej z nią związanej fantazji, cieszące oko i jednocześnie raj dla duszy.
OdpowiedzUsuńDziękuję,pani Olu.Zapraszam na spotkanie i wernisaż Eli Pyry 11 czerwca.
OdpowiedzUsuń