Najstarsza uczestniczka pleneru-80 plus.Maluje może nie najlepiej,tak jak dyktuje jej serce.Ale ma inne talenty-cudowny głos,sama układa teksty piosenek o Kujawach.Jeśli tego nie utrwalimy,nie nagramy,kto będzie pamiętał?To są skarby naszej regionalnej kultury,trzeba coś z tym zrobić.Jeszcze nie wiem,co,ale chyba nie można liczyć na urzędników z Urzędu Miasta.Dla nich liczą się papierki,nie ludzie.Nikt nie ma czasu na to,żeby zainteresować się naszą działalnością.Nie reagują na zaproszenia,wszystko robią tylko na pokaz.Obiecanki-cacanki przed wyborami.Kiedyś zostaną rozliczeni.
Mamy w stowarzyszeniu pisarkę,która wydała już 13 książek,poza tym maluje.Mamy utalentowanych rzeźbiarzy,malarzy,którzy starają się doskonalić swój warsztat mimo różnych przeciwności,wieku,chorób.Wielu z nas pasja tworzenia trzyma przy życiu.Ale kogo to obchodzi?Doceniają nas chyba tylko sponsorzy tego pleneru-i chwała im za to.Jesteśmy przyjmowani w Agrofarmie Gołaszewo z taką serdecznością i gościnnością,jak najbliższa rodzina.Dobrze,że są tacy ludzie.
Był też na plenerze Andrzej,który stwierdził,że przyciąga go tu atmosfera ,której nie ma na innych plenerach.Tak,u nas nie ma rywalizacji,staramy się pomagać sobie nawzajem.Nie jesteśmy profesjonalistami,nie zależy nam na karierze,tworzymy sercem.Czujemy się dobrze razem.
Myślę już o następnym plenerze,tym razem związanym z żeglarstwem.Były wstępne rozmowy z kierownictwem mariny w Zarzeczewie.Zapowiada się ciekawie,chociaż nie będzie tak luksusowych warunków,jak w Gołaszewie.To dopiero w sierpniu,a teraz czekam na rejs po Zalewie Koronowskim.Opóźnia się w tym roku,ale i tak mam inne sprawy do załatwienia.Pewnie za tydzień będę już na wodzie.
Namalowałam 11 obrazów. |
Pamiątkowe zdjęcie z naszą kochaną sponsorką. |
Długie Polaków rozmowy. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz