wtorek, 25 lutego 2014

Szydełkowy ślimak i tancerka.

Nastawiłam się na malowanie,niedługo zabraknie  blejtramów.Skończyłam tancerkę-może przyda się na wystawę dla Romów,jeśli dojdzie do skutku.Znalazłam dużo zdjęć tancerek-flamenco,balet,tańce towarzyskie.Bardzo ciekawy temat,ale odkładam to na później.Teraz mam na sztaludze matkę z dzieckiem-na majową wystawę -i cyklameny,które dostałam na urodziny.Musiałam się pośpieszyć,żeby nie zwiędły.
Dziś niewiele zrobiłam,musiałam iść na zebranie w sprawie dotacji.Majowy plener potwierdzony,poza tym będą jednodniowe warsztaty przy Domu Pomocy Społecznej "Na skarpie"(bardzo ładny teren,widok na Wisłę) i przy Pałacu Bursztynowym.Zrobiłam zdjęcia do małego kursiku na szydełkowego "ślimaczka"ale nie wszystkie wyszły.Myślę,że jakoś sobie poradzicie.
Na pętelce z nitki robię 8 półsłupków

zamykam w kółeczko

dowiązuję nitkę w innym kolorze(to zdjęcie nie wyszło)i przerabiam półsłupki,aż dojdę prawie do pierwszego koloru

znów kawałek pierwszym kolorem

i tak na zmianę aż uzyskam odpowiedni rozmiar

Na początku przerabiam półsł.bez nawijania,potem półsł.z 1 nawinięciem,dalej słupki 1 raz nawijane

I gotowe.Można ozdobić jeszcze oczkami "rakowymi".Pokażę następnym razem.Szydełko wkłuwałam pod tylną nitkę.

A to tańcząca Cyganka.Cyklamenów na razie nie pokażę,nie zrobiłam zdjęcia.
Miłego szydełkowania.

1 komentarz: